Relacje

Ekipa filmowa uczestniczyła jesienią 2008 r. w rejsie
od Kaliningradu do Santa Cruz przez 35 dni
i od Rostocku do Kaliningradu przez 10 dni.

Wiadomość ze statku z 2.10.2008

Zdrawstwujcie!
Płyniemy Północnym Morzem pod pełnymi żaglami. Buja, ale choroba morska na razie nas omija łagodnym łukiem czując pewnie respekt przed polską odwagą. Nie rzygamy więc tylko pracujemy. Idzie różnie. W gotowości do filmowania jesteśmy praktycznie od 6.00 do 23.00. Mamy już kilku wybranych chłopców ale jeszcze nie wiemy czy podążać tylko ich śladem czy szukać jeszcze dalej. Mogliśmy przecież się pomylić. Ileż to razy można opierać się tylko na instynkcie łowcy? Fajna jest też starsza kadra. To życzliwi ludzie, mili, chcący pomóc młodym kadetom. Nam również pomagają. Boimy się tylko, że zrobimy piękną bajkę o rosyjskim statku. Chociaż z drugiej trony cóż w tym złego? Bajki zawsze były potrzebne. Może teraz szczególnie, w tych napiętych czasach? Chociaż nie jest lekko, płyniemy z wiarą do przodu, kręcimy dalej, nie opuszczamy pokładu naszego Kruzenshterna i mamy nadzieję zrobić do końca na nim nasz film.
Pozdrawiamy Was serdecznie, prawdopodobnie jutro dopłyniemy do Bremenhaven, gdzie zakończymy nasz casting. Na morzu wśród obowiązków kursantów to wręcz niemożliwe!

Załoga Maciej Marcin Jarek Rafał pozdrawia!!!

Kruzenshtern

Jeden z bohaterow Sasza Bezrobotnyj przed mostem w cieśninie Skagerrak